Brytyjka Laura Fernee, ofiara ciągłych prześladowań i żartów w pracy, powiedziała w wywiadzie dla Daily Mail, że nikt nie zwracał uwagi na jej osiągnięcia zawodowe: „Moi koledzy byli zainteresowani jedynie moim wyglądem. Chciałem, żeby docenili moje osiągnięcia zawodowe, ale widzieli tylko twarz i ciało. W wieku 33 lat znalazła się w ciasnej spódnicy w laboratorium, w którym pracowała od 2008 do 2011 roku, otoczona zazdrością kobiet i molestowaniem mężczyzn.
Stwierdza ponadto, że nie jest zbyt leniwa, aby pracować, ani nie jest głupia, i postanowiła odejść z pracy, aby nie znalazła się już w takiej niemiłej sytuacji. W tym samym wywiadzie powiedziała nawet: „To nie moja wina, że nie mogę zmienić swojego wyglądu”. Dziś, wciąż bezrobotna, żyje z hojnych zasiłków od rodziców, którzy płacą za swoje życie w Nothing Hill za 2000 funtów, co mówią osoby z branży opieki zdrowotnej. Tak sprytny, że trudno zrozumieć, dlaczego jeszcze nie ma pracy.
Molestowanie i intryga to poważne problemy w środowisku zawodowym, zawsze warto pamiętać, że wszyscy często pracują nad tym samym projektem, a pogoda jest przyjemna i łagodna.
Dobry seks - problemy kobiet/Kasia Sawicka/ (Może 2024)
- 1,230
